czwartek, 7 maja 2015

ASSASINORUM: EXECUTION FORCE - pierwsze wrażenia

Popracujemy na początek nad świeżynką czyli: ASSASINORUM: EXECUTION FORCE


Napaliłem się na tę grę jak szczerbaty na suchary chociaż bardzo nie podoba mi się obecna polityka Games Workshop. Mam już w swojej kolekcji SPACE HULK'a no i dość pokaźną armię Chaosu+Demony z Warhammera 40.000. 
Nie spodziewam się jakiejś wymarzonej mechaniki od tej gry ale oczekuję nieprzeciętnej jakości, zobaczcie jak wygląda to w środeczku. 

Na początek wypraski z figurkami. Jak to w nowym od jakiegoś czasu zwyczaju GW wszystkie figurki są plastikowe. Niestety zawiodłem się że firgurki Kosmicznych Marines są przed potopowe (chodzi o eydcję wh40k i pozy). Tutaj mamy figurki nie wycięte i nie posklejane.



Do gry niezbędne są standardowe kości k6. Kosteczki są czerwone, małe i słitaśne. :) pewnie czekają na te "1" przy sejwach... 


Dodatkowo do gry dołączone są karty. Niestety format tych kart jest z ..... wiecie czego bo nie pasuje do żadnych standardowych koszulek. Jakość bardzo dobra tektura wzmocniona na kredowym papierze. Ładne klimatyczne nadruki i czytelne.


Oprócz kart postaci (powyżej) w grze są jeszcze karty wydarzeń. Nie przeczytałem jeszcze instrukcji ale wydaje mi się że te karty zapewniają inteligencję grze w trybie cooperativ.


W pudełku znajdują się dwie plansze z żetonami i kartami pomieszczeń. Pomieszczenia na planszach są w stałych miejscach ale rodzaj pomieszczenia określa się taką kartą i ona może co grę być w innym miejscu. To zapewnia regrywalność i zróżnicowanie poziomu trudności gry.



No i na koniec pozostają plansze, których jest 4 sztuki. Są po prostu piękne, duże i kolorowe z grubego kartonu. Ponieważ to GW które nie specjalizuje się w obsłudze i myśli o klienta portfelu to na pierwszy rzut oka można zadać sobie pytanie: DLACZEGO NIE SĄ DWUSTRONNE!!!!!



Na koniec przechodzimy do księgi zasad, którą tutaj tylko pokarzę jak już przeczytam to napiszę coś więcej o mechanice gry.

















Na ciepło to na razie tyle. Gra podobno jest w ograniczonej ilości dostępna na rynku (w UE ma być podobno tylko 4.000 egzemplarzy). Ja swój zakupiłem w sklepie rebel.pl (najlepszy sklep w polsce - ale nie najtańszy ; ) ).

Pozdroofki
Wilczur

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz